Rozglądasz się za nowym mieszkaniem? Marzysz o domu? Szukasz tylko odpowiedniego miejsca i dewelopera, któremu będziesz mógł zaufać? To niestety nie takie proste.
Podpowiemy Ci, jakich sztuczek i praktyk stosowanych przez deweloperów unikać. Zaciekawiony? Czytaj dalej.
Nie kupuj nieruchomości na podstawie planu
Inwestycja, którą jesteś zainteresowany jest jeszcze w budowie? Deweloper najprawdopodobniej spróbuje sprzedać Ci nieruchomość na podstawie planu. Pamiętaj jednak, że to co wygląda ładnie na papierze, może się zupełnie nie sprawdzić w realnych warunkach.
Zwróć uwagę zwłaszcza na rozstawienie okien (czy są tylko po jednej stronie mieszkania?). Zacienione mieszkanie to gorszy nastrój i wyższe rachunki za prąd. Nie przepłacaj za niepotrzebne metry w korytarzu czy łazience. Pomyśl, czy mieszkanie jest funkcjonalne i w razie czego (np. pojawienia się dziecka) będziesz mógł je łatwo przystosować.
Nie daj się złapać na puste zapewnienia dewelopera, że wszystko jest w porządku. Przeanalizuj całość samodzielnie, a jeżeli to możliwe – zaczekaj, aż budynek zostanie wykończony.
Zbadaj dobrze okolicę
Deweloper rozpływa się nad okolicą? Okna Twojego mieszkania będą wychodziły na park? W pobliżu budują ogrodzony i monitorowany plac zabaw dla dzieci? Naokoło jest mnóstwo przytulnych kawiarenek? Wszędzie cisza, spokój i świeże powietrze?
Mamy dla Ciebie dobrą radę – przed podpisaniem umowy sprawdź to. Najlepiej porozmawiaj z ludźmi mieszkającymi w tej dzielnicy. Wejdź do sklepu i zapytaj ekspedientkę, co o niej myśli, albo starszą panią, wychodzącą akurat z psem na spacer.
Dowiedz się, czy pod Twoim oknem nie jest planowana kolejna budowa, która zasłoni widok na park. A może obok klatki powstanie niedługo trasa szybkiego ruchu?
Pamiętaj, że sprzedawca nawet najgorszą wadę budynku będzie próbował przekuć w zaletę – na tym polega jego praca.
Sprawdź komunikację miejską
Zwróć uwagę również na komunikację miejską. Deweloperzy lubią się chwalić bliskością metra, przystanków autobusowych czy linii tramwajowych. Często zapominają jednak dodać, że są to dopiero plany, które mogą zostać zrealizowane nawet za kilka lat.
Uważaj na… grafiki reklamowe
Deweloperzy bardzo często upiększają zdjęcia swoich inwestycji. Dodają do grafik reklamowych drzewa, które nie istnieją lub kamuflują obecność mniej atrakcyjnych budynków wokół. Jest to szczególnie ważne, gdy decydujesz się na podpisanie umowy zimą. Możesz wtedy zwyczajnie nie zauważyć, że okolica wygląda inaczej niż na prezentowanym zdjęciu.
Skonsultuj umowę z prawnikiem
Największą pułapką ze wszystkich może być jednak umowa podpisywana z deweloperem. Nie zgadzaj się na żadne waloryzacje ceny nieruchomości. Zwróć uwagę, czy kary umowne w przypadku odstąpienia od umowy nie są nieproporcjonalnie zawyżone. Sprawdź, czy w umowie nie ma zapisu, który mógłby Cię pozbawić możliwości dochodzenia roszczeń w przypadku wad w wykończeniu pomieszczeń.
Nieruchomość – nieważne czy mówimy o mieszkaniu czy domu, to ogromny wydatek, który wiąże się często z długoletnim kredytem. Nic dziwnego, że każdy stara się zaoszczędzić na czym może. Nie tnij jednak kosztów na umowie. Skonsultuj ją z prawnikiem. Oszczędność w tym przypadku może Cię naprawdę sporo kosztować.
Deweloperzy stosują cały zestaw różnych sztuczek, żeby łatwiej i z jak największym zyskiem sprzedać swoją inwestycję. Musisz być czujny i odpowiednio zadbać o własne interesy. Nie podpisuj niczego pochopnie. Każdy dokument konsultuj z prawnikiem. Zapoznaj się dobrze z okolicą. Popytaj sąsiadów, co o niej sadzą.
Musisz mieć pewność, że nie zostałeś przez nikogo wprowadzony w błąd.