Kompost to nawóz naturalny, który możemy uzyskać samodzielnie. Jesień to najlepsza pora na założenie kompostownika. Podpowiadamy, jak samodzielnie zrobić i przygotować kompost w ogrodzie.
Jesień – czas porządków w ogrodzie
Jesienią zbieramy mnóstwo resztek roślinnych – ściętej trawy czy liści opadłych z drzew oraz krzewów. Cały ten materiał roślinny możemy wykorzystać do kompostowania. Pamiętajmy jednak, że kompost nie jest śmietnikiem. Nie wolno składować tam substancji, które trudno się rozkładają np. tworzyw sztucznych, szkła, czy metali. Nie wolno też wrzucać na kompost roślin chorych, zaatakowanych przez szkodniki roślinne i chwastów z nasionami.
Zakładanie kompostu
Zaplanujmy go w takim miejscu, aby nie przeszkadzał w pracach pielęgnacyjnych w ogrodzie. Na dnie układamy kilkucentymetrową warstwę podkładu – torfu lub starego kompostu, dzięki czemu nowy kompost szybko zostanie zasiedlony pożyteczne mikroorganizmy. Następnie kładziemy grubsze gałęzie oraz łęty (z ziemniaków, z pomidorów). Warstwa ta umożliwi dostęp powietrza do dna pryzmy kompostowej. Kolejnym krokiem jest ułożenie ok. 20-centymetrowej warstwy materiału organicznego (resztki roślin, odpadki z gospodarstwa domowego), przeznaczonego do kompostowania oraz 5-centymetrowej warstwy ziemi ogrodowej. Warstwy te układamy do wysokości o. 1,5 m. Po zakończeniu układania pryzmy kompostowej trzeba ją okryć torfem, korą albo słomą, a na wierzchu zrobić dołek, gdzie będzie gromadzić się woda opadowa. Przed zimą należy pryzmę kompostową okryć matami słomianymi lub liśćmi, by jak najdłużej wewnątrz pryzmy utrzymywała się dodatnia temperatura (dzięki temu nie spowolnimy procesu rozkładu materii organicznej).
Co możemy wrzucać do kompostownika?
Też myśleliście, że na kompost nadaje się każdy roślinny odpad? Nic bardziej mylnego. Do kompostownika nie wolno wrzucać roślin zaatakowanych przez choroby, chwastów czy skórek od cytrusów. Nie powinny trafić tam także odpady z mięsna i ryb takie jak kości czy skóry. Jeśli chodzi o odpadki idealne do składowania w kompostowniku to są to: obierki z warzyw, zepsute owoce, skorupki orzechów i jajek, zwiędłe rośliny cięte i doniczkowe, liście, skoszona trawa, a nawet chusteczki higieniczne i popiół.
Jak zadbać o jakość gleby? Na przykład przez badania gruntu oraz remediację – czyli jego oczyszczanie. Poświęćmy trochę temu uwagi, bo od stanu gleby zależy bezpieczeństwo nasze i naszych bliskich.